środa, 16 listopada 2016

Dziennik aktywności tc 16 weekend na Podkarpaciu

W tym tygodniu było zdecydowanie najwięcej spacerów. Dodatkowo zaczęłam chodzić na pilates. Na pierwszych zajęciach ćwiczyłam bardzo asekuracyjnie, bo nie wiedziałam, na ile sobie mogę pozwolić. Za drugim razem czułam się już bardziej swobodnie, ale uważałam, szczególnie na brzuch. Na ćwiczenie mięśni brzucha przyjdzie jeszcze pora...


Długi weekend spędziłam w okolicach Sanoka. Bardzo odpoczęłam, zwłaszcza psychicznie. Nie zdawałam sobie dotąd sprawy jakie to ważne, żeby się od czasu do czasu tak porządnie zrelaksować. Dopiero teraz do mnie dotarło, lepiej późno niż wcale...


Zaczęło sypać śniegiem, kiedy byliśmy nad Soliną, ale pogoda mi nie straszna. Trzeba korzystać z możliwości pooddychania czystym powietrzem.

Kinga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz